Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 35.50 km
w tym teren ~0.00 km

Czas: 03:00 h
Średnia: 11.83 km/h
Maksymalna: 0.00 km/h

Stołeczny trip

Sobota, 5 kwietnia 2014 | Komentarze #0

Dzień w Warszawie. Byłem tam wielokrotnie, ale zwykle oglądałem ją z punktu widzenia kierowcy samochodu. Iza postanowiła pokazać mi swoje miasto z ciut innej strony.
Mały człowieczek w dużym kasku. Deja vu? ;)
Mały człowieczek w dużym kasku. Deja vu? ;) © Raven

A jak już o stolicach mowa, to wrzucam kilka fotek z Zagrzebia strzelonych w czasie powrotu z Chorwacji.
Oziębła była :/
Oziębła była :/ © Raven
Tolkien's House
Olivier Twist Pub
Niestety knajpa już nie istniała
Niestety knajpa już nie istniała © Raven
Stop eating animals

Kategoria 0-50km, Croatia 2014, Kilkudniowa zadyma, Na twardo, W towarzystwie, Z fotkami i filmami


<< Poprzedni wpis: Słoneczna riwiera na koniec
>> Następny wpis: Kampinoska dogrywka
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!