Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:168.76 km (w terenie 52.50 km; 31.11%)
Czas w ruchu:07:17
Średnia prędkość:23.17 km/h
Maksymalna prędkość:56.45 km/h
Suma podjazdów:505 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:24.11 km i 1h 02m
Więcej statystyk

Przejechane: 16.57 km
w tym teren ~2.50 km

Czas: 00:43 h
Średnia: 23.12 km/h
Maksymalna: 41.72 km/h

Pracowo

Poniedziałek, 30 sierpnia 2010 | Komentarze #0

Zimno i mokro.
W dupę i w twarz woda leci jak z kranu, ale błotników nie założę, bo to by była profanacja w czystej formie..
Chyba trzeba będzie wprowadzić w życie projekt "Vitaminka". :) Jak tylko będzie kasa.

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 15.04 km
w tym teren ~2.50 km

Czas: 00:36 h
Średnia: 25.07 km/h
Maksymalna: 46.43 km/h

Pracowo

Środa, 25 sierpnia 2010 | Komentarze #3

Standardowo. Trochę chłodno.

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 21.40 km
w tym teren ~4.50 km

Czas: 00:53 h
Średnia: 24.23 km/h
Maksymalna: 41.52 km/h

Pracowo bidonowo

Wtorek, 24 sierpnia 2010 | Komentarze #4

Po drodze wracając jeszcze coś załatwić i na "integrację" ze starymi kumplami. ;)

A i nabyłem teoretycznie ideologicznie niesłuszny bidon. :) Będę używać w połączeniu z bukłakiem. Koszyk - Zefal. Flaszka - padło na B'Twina, bo koniecznie chciałem biały pod kolor hamulców. :P Dodatkowo cena nie razi, więc jakbym go zgubił, to bez stresu sprawię sobie nowy.
Dlaczego tak?
Po primo, że z bukłakiem sporo zamieszania i robiąc niekiedy dosłownie tylko kilka kilometrów nie chce mi się z nim bawić.
Po secundo, że czasami na dłuższych wycieczkach odczuwam jego brak, gdy nie ma gdzie na szybko przelać kupionego w przydrożnym sklepie Powerade'a (wywalać wsio z plecaka, żeby dostać się do wora to średnio wygodne rozwiązanie).
Poza tym mniej mycia będzie. Co prawda po kilku dniach z roztworu w bukłaku wychodzi niezłe winko, no ale picie alko w czasie jazdy niezbyt wskazane. ;)
A jak trza to domyć, to jest trochę zachodu. A tak do wora tylko woda, do bidonu coś izotoniczne i wio. Bez stresu o fermentację, jeśli wieczorem nie będzie mi się chciało resztek wylewać.

Nowy koszyk + bidon © Raven




Przejechane: 13.63 km
w tym teren ~5.00 km

Czas: 00:35 h
Średnia: 23.37 km/h
Maksymalna: 36.81 km/h

Pracowo

Niedziela, 22 sierpnia 2010 | Komentarze #0

Standardowo.

Kategoria Solo, Na twardo, 0-50km



Przejechane: 53.83 km
w tym teren ~25.00 km

Czas: 02:22 h
Średnia: 22.75 km/h
Maksymalna: 56.45 km/h

Samotnia

Sobota, 21 sierpnia 2010 | Komentarze #0

Niby tyle bikerów w Łodzi, a w sumie nie ma z kim pojeździć. Ten nie może, ten nie odbiera itd. :/ No to wyszło, że pojechałem sam.

Najpierw do pracy, potem z pracy, tempem niezbyt intensywnym. Makaronowy obiad, izotonik do bukłaka, pampers na dupę i w las. Naturalnie mój ulubiony, bo szybki, wąski i kręty niebieski szlak w Łagiewnikach. Pogoda w porządku: nie za zimno, nie za ciepło, trochę słonka i umiarkowany wiaterek. W czasie jazdy: pęd powietrza, szczypta adrenalinki, latające w powietrzu łamane na bieżąco patyki, strzelające spod opon kamienie. Wszystko tak, jak trzeba. ;]

Nie mogło obyć się także bez zjazdu "na zielonym". Nie żałowałem sobie zbytnio, toteż ogień przed siebie, a dopiero pod sam koniec intensywne hamowanie do zera.
Tarcze oczywiście jakby z pieca hutniczego wyjęte, ale hample dają radę. Niebo, a ziemia w porównaniu do poprzedniego zestawu. Epicon po rozgrzaniu też elegancko wybierał co tylko pod koło wpadło. Widocznie trza było mu trochę olej w tłumiku "przemieszać".

Ogółem sprzęt chodzi jak zegarek. Warto było trochę zainwestować. Poziom frajdy z jazdy: bardzo na +.

Samotnia © Raven

A i obiecana fotka całości na nowych częściach.
Poison po liftingu © Raven

Jakość lipna, bo komary jakieś niewyżyte. Powyższe zdjęcia i tak odkupione sporą ilością krwi.
Amen, idę spać...




Przejechane: 13.67 km
w tym teren ~5.00 km

Czas: 00:36 h
Średnia: 22.78 km/h
Maksymalna: 41.72 km/h

Pracowo

Piątek, 20 sierpnia 2010 | Komentarze #0

..lajtowo

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 34.62 km
w tym teren ~8.00 km

Czas: 01:32 h
Średnia: 22.58 km/h
Maksymalna: 41.31 km/h

Nowe zabawki

Czwartek, 19 sierpnia 2010 | Komentarze #7

..czyli cykloza w stadium przewlekłym. Miała być tylko przerzutka, a wyszło jak zwykle. :P
Do kompletu doszła tylna zmieniarka + manetki SLX oraz hample - śliczne białe Deore 575. Tak mi wpadły w oko, że nie było innej opcji po prostu.

Napęd chodzi "na dotyk", biegi zmienia się bajecznie. W kwestii hamulców: bez docierania byłem w stanie postawić rower na koło - chyba wystarczy, jako pierwsza opinia. W prost mówiąc: z zakupów w 101% zadowolony.

No ale co po sprzęcie, jak się na nim nie śmiga..
Najpierw tydzień stał czekając na reanimację (nie doczekał się w związku z gorączką przedwyjazdową i nawałem roboty), potem tydzień bykowałem się nad morzem, a teraz tydzień czekałem na nowe części. Wreszcie się udało.

Co do dzisiejszej jazdy, to miało być tylko do pracy, a wykręciło się ponad 30km. Ponadto do domu wróciłem z wyprostowanym hakiem przerzutki (nie było tragedii, ale szkoda mi było nowej zmieniarki, toteż podjechałem wyprostować), nowym (zapasowym) hakiem oraz okazyjnie kupionymi sterami FSA ZS3. Pierwsze wrażenie? "Zamontowali mi wspomaganie kierownicy!" :D No ale stare były już prawie całkowicie zajechane, więc nie ma co się dziwić.

Napęd SLX © Raven

Deore BR-m575 © Raven

Nowa kompozycja kokpitu © Raven

//Rowerek jakoś tak nabrał również wizualnej mocy. Jak go ochrzczę w terenie, to się wstawi jakąś całościową fotkę.

[EDIT] Jeszcze jedno.. Ma ktoś na zbyciu biały kapsel do sterów?