Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Na twardo

Dystans całkowity:21833.85 km (w terenie 1239.00 km; 5.67%)
Czas w ruchu:1064:12
Średnia prędkość:20.52 km/h
Maksymalna prędkość:354.00 km/h
Suma podjazdów:4619 m
Maks. tętno średnie:153 (77 %)
Suma kalorii:5179 kcal
Liczba aktywności:550
Średnio na aktywność:39.70 km i 1h 56m
Więcej statystyk

Przejechane: 7.48 km
w tym teren ~0.00 km

Czas: 00:21 h
Średnia: 21.37 km/h
Maksymalna: 33.00 km/h

Taxi - kurs 204

Niedziela, 4 września 2011 | Komentarze #0

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 14.32 km
w tym teren ~1.00 km

Czas: 00:41 h
Średnia: 20.96 km/h
Maksymalna: 32.80 km/h

Taxi - kurs 203

Sobota, 3 września 2011 | Komentarze #0

Kategoria Solo, Na twardo, 0-50km



Przejechane: 12.70 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:37 h
Średnia: 20.59 km/h
Maksymalna: 30.50 km/h

Taxi - kurs 202

Piątek, 2 września 2011 | Komentarze #0

Normalnie mnie wypizgało, jak wieczorem do domu wracałem. WTF, to już jesień idzie, czy jak?!

Kategoria Solo, Na twardo, 0-50km



Przejechane: 104.11 km
w tym teren ~0.00 km

Czas: 04:02 h
Średnia: 25.81 km/h
Maksymalna: 41.66 km/h

Ekspresowy powrót

Czwartek, 1 września 2011 | Komentarze #0

Trasa identyczna, tyle, że w drugą mańkę. Tym razem już pewniej (bo znałem drogę).

Cały dzień pogoda była nijaka, na szczęście poprawiło się chwilę, przed startem. Jako, że wyjechałem trochę późno, to prawie bez przystanków (pomijając kilka klasycznych "siku-stopów" i rzut okiem na mapę) - ostatecznie w Łodzi pojawiłem się, kiedy była już lekka szarówka.

Pod Łęczycą świetny krajobraz będący mieszanką pól, zachodzącego słońca i jadącego w oddali pociągu (w tym słońcu). Niestety zanim zdążyłem wyciągnąć aparat pociąg już przejechał. Tak, czy inaczej chociażby dla takich widoków warto śmigać takie trasy.

Wyszło kilka kilometrów mniej, pewnie przez jeden wcześniejszy incydent, w którym źle pojechałem. A i pewnie przez ścinanie zakrętów. ;)

Na pytanie o to, co jest najważniejsze na takim wyjeździe bez wahania odpowiem: dobre słuchawki dokanałowe i odpowiednia dla danej sytuacji nuta z nich płynąca. Inaczej jakoś rytmu brak, pomijając, że zwyczajnie można by usnąć na widok rozmywającego się na horyzoncie asfaltu.

To i tym podobne leciało na rozgrzewkę, a później dla relaksu przy zachodzie słońca:

Ciekawostka z pewnego miasteczka © Raven




Przejechane: 2.00 km
w tym teren ~0.00 km

Czas: 00:06 h
Średnia: 20.00 km/h
Maksymalna: 0.00 km/h

Krótko, lokalnie

Środa, 31 sierpnia 2011 | Komentarze #1




Przejechane: 2.00 km
w tym teren ~0.00 km

Czas: 00:07 h
Średnia: 17.14 km/h
Maksymalna: 0.00 km/h

Krótko, lokalnie

Poniedziałek, 29 sierpnia 2011 | Komentarze #0




Przejechane: 108.36 km
w tym teren ~0.00 km

Czas: 04:11 h
Średnia: 25.90 km/h
Maksymalna: 49.24 km/h

Kierunek kujawsko-pomorski

Niedziela, 28 sierpnia 2011 | Komentarze #0

Do rodziny - w odwiedziny.

Typowa jazda z punktu A do punktu B. Trasa jak najprostsza, możliwie unikająca większego natężenia ruchu. Szybkie i sprawne (pomijając ze 2 zamieszania, gdzie źle skręciłem) połykanie kilometrów.

Do Łęczycy kijowy asfalt, ale za to słonko świeci. Z Łęczycy do Krośniewic nawierzchnia w większości miodzio, ale za to zrobiło się pochmurno (czyt: chłodno). Jak nie urok, to sraczka. Do końca znów słonecznie i ciepło (nawet bardzo), po dojechaniu na miejsce mogłem usiąść na leżaku i opalając się sączyć zimne piwko - poezja.

Nuta towarzysząca:

Pod zamkiem w Łęczycy © Raven


Na tracku fajnie widać różnice wysokości pomiędzy Wyżyną Łódzką i Kujawami. :)




Przejechane: 13.55 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:38 h
Średnia: 21.39 km/h
Maksymalna: 40.67 km/h

Na szybko do pracy

Sobota, 27 sierpnia 2011 | Komentarze #0

Jak wyżej, gdyż miałem nieoczekiwane opóźnienie. Może i dobrze, że tak wyszło, bo po nocnym dłubaniu i zrobieniu kilku kilometrów przednie koło coś się ułożyło po swojemu (tj. pojawiło się bicie) i musiałem je jeszcze poprawić, a że miałem okazję, to tym razem na centrownicy.

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 40.93 km
w tym teren ~2.50 km

Czas: 02:52 h
Średnia: 14.28 km/h
Maksymalna: 42.46 km/h

Łódzka Masa Krytyczna + afterparty

Piątek, 26 sierpnia 2011 | Komentarze #2

Przejazd masowy bez większych niespodzianek. Pobity kolejny rekord: 880 osób.

Po imprezie czas na kolejną imprezę. Xanagaz zapuścił hasła "masa", "ognisko" oraz "poligon". Wiadomość się trochę rozeszła i w efekcie chętnych było kilkunastu ludzi, w tym trójka przedstawicieli płci pięknej. Najpierw po prowiant (część do Biedronki, część do Reala) i w drogę. Na miejsce docieramy już w prawie całkowitych ciemnościach, a ja głupi nie pomyślałem, żeby wziąć swoje działo fotonowe z domu.
Posiedzenie bardzo sympatyczne (kupa śmiechu, czasami z byle czego) i oczywiście smaczne. Ogólnie bardzo pozytywnie i tak prawie do północy.

Po powrocie do domu, zamiast jak normalny człowiek umyć się i iść spać zachciało mi się centrowania kółek (cały dzień dręczyło mnie bicie w tylnym kole - nie, żeby fizycznie jakoś wadziło, ale psychicznie mnie wykańczało). I tak prawie do 2 w nocy..










Przejechane: 12.75 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:33 h
Średnia: 23.18 km/h
Maksymalna: 33.80 km/h

Taxi - kurs 201

Czwartek, 25 sierpnia 2011 | Komentarze #0

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo