Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2012

Dystans całkowity:931.62 km (w terenie 10.00 km; 1.07%)
Czas w ruchu:45:50
Średnia prędkość:20.33 km/h
Maksymalna prędkość:38.50 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:62.11 km i 3h 03m
Więcej statystyk

Przejechane: 70.59 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 03:31 h
Średnia: 20.07 km/h
Maksymalna: 34.00 km/h

Taxi - kurs 267

Środa, 11 stycznia 2012 | Komentarze #0

Ciepło, ale za to w drugiej połowie dnia deszczowo. Do tego cyrk z jedną przesyłką, więc trochę nerwów/czasu zmarnowane.
Glebiłem (aż się ziemia zatrzęsła) na smieszce rowerowej przy Castoramie na Radogoszczu. Zdarte 2 warstwy spodni + kolano. Skóra odrośnie - spodni szkoda.

Wpadło w oko:




Przejechane: 73.61 km
w tym teren ~1.00 km

Czas: 03:35 h
Średnia: 20.54 km/h
Maksymalna: 36.40 km/h

Taxi - kurs 266

Wtorek, 10 stycznia 2012 | Komentarze #0

Cały dzień w deszczu. Okładziny hamulców unicestwione, zacząłem unicestwiać (prowadnicami klocków) tylną obręcz. Drugi łańcuch SunRace wykończony. Dajemy szansę KMC-Z410.




Przejechane: 48.43 km
w tym teren ~0.00 km

Czas: 02:33 h
Średnia: 18.99 km/h
Maksymalna: 34.00 km/h

Taxi - kurs 265 - poranna masakra

Czwartek, 5 stycznia 2012 | Komentarze #2

Zimno i mokro. Przed południem śnieg z deszczem, a do tego wiejący zewsząd porywisty wiatr. Jadąc z pierwszym kursem do Galerii w pewnym momencie nie widziałem prawie nic. Zaparowane okulary i wodno-śnieżna zmarznięta breja to nienajlepsze połączenie. Po południu było już odrobinę lepiej.

A teraz pewna historyjka z owego dnia.
Wchodzę do pewnego luksusowego butiku z odzieżą rodem z Mediolanu celem dostarczenia przesyłki. 4 panie w nim obecne na mój widok (ciekło ze mnie, dosłownie jakbym z basenu wyszedł...) stanęły jak wryte z miną, jakby Jezus im się objawił. Poszło kilka tekstów w stylu "wszystkich świętych", o tym jak to mamy przerąbane itp. A po chwili pauzy najlepsze:
"To my już dzisiaj nie będziemy dzwonić..."




Przejechane: 91.12 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 04:22 h
Średnia: 20.87 km/h
Maksymalna: 38.50 km/h

Taxi - kurs 264

Środa, 4 stycznia 2012 | Komentarze #0

Pracowity dzień.




Przejechane: 65.81 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 03:05 h
Średnia: 21.34 km/h
Maksymalna: 34.90 km/h

Taxi - kurs 263 - wiosna w styczniu

Wtorek, 3 stycznia 2012 | Komentarze #0

7 stopni na plusie, bezchmurne niebo - piękny początek nowego roku.

Nareszcie udało mi się zmusić Androida do współpracy z zewnętrznym odbiornikiem GPS. W ciągu dnia testowałem jak to działa, więc jak już coś tam się nagrało, to wrzucam jako ciekawostkę tracka pod tytułem "Dzień z życia kuriera". ;)


Poczuł wiosnę w styczniu, lecz dla pewności rozgrzewa się pompując koła? :) © Raven