Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:732.78 km (w terenie 110.00 km; 15.01%)
Czas w ruchu:34:21
Średnia prędkość:21.33 km/h
Maksymalna prędkość:63.59 km/h
Suma podjazdów:293 m
Maks. tętno średnie:153 (77 %)
Suma kalorii:6896 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:31.86 km i 1h 29m
Więcej statystyk

Przejechane: 20.37 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:55 h
Średnia: 22.22 km/h
Maksymalna: 34.70 km/h

Taxi - kurs 183

Piątek, 15 lipca 2011 | Komentarze #0

W nocy była burza, rano pogoda pod psem, ulewa wisiała w powietrzu. Zdążyłem dojechać do pracy i schować się pod dach, by zaczęło padać. Powrót już w upale. Potem jeszcze kurs do Fotojoker'a, celem zakupu nowego mini-statywu (stary musiałem kiedyś zgubić na wycieczce, albo wpadł w jakąś czarną dziurę w domu). A i coś sobie nadwyrężyłem jakiś mięsień pod lewym udem, bo przez zaspanie gnałem rano jak głupi.

Jeszcze słówko na temat dnia wczorajszego. Udałem się na Falę (łódzki aquapark) i przed wejściem co widzę?
STRZEŻONY, ogrodzony, monitorowany parking dla rowerów!
Opłata: symboliczne 2zł za cały postój. Nareszcie dostrzegam cywilizację w moim mieście. :)

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 13.70 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:35 h
Średnia: 23.49 km/h
Maksymalna: 35.48 km/h

Komunikacyjnie

Środa, 13 lipca 2011 | Komentarze #0

Poczta, zakupy, lody.

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 12.74 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:35 h
Średnia: 21.84 km/h
Maksymalna: 0.00 km/h

Taxi - kurs 182

Wtorek, 12 lipca 2011 | Komentarze #0

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 13.89 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:41 h
Średnia: 20.33 km/h
Maksymalna: 31.70 km/h

Taxi - kurs 181

Poniedziałek, 11 lipca 2011 | Komentarze #0

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 13.74 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:41 h
Średnia: 20.11 km/h
Maksymalna: 29.30 km/h

Taxi - kurs 180

Niedziela, 10 lipca 2011 | Komentarze #0

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo



Przejechane: 117.56 km
w tym teren ~70.00 km

Czas: 06:32 h
Średnia: 17.99 km/h
Maksymalna: 55.05 km/h

Zielone zaliczenie

Sobota, 9 lipca 2011 | Komentarze #4

"Jutro zielony szlak w PKWL, miejsce i czas zbiorki do ustalenia, wchodzisz w to?"
SMSa o takiej treści dostałem w piątek rano od Xanagaza. Po krótkiej weryfikacji, czy mam być tego dnia w pracy odpowiedziałem, że wchodzę.

Nazajutrz, na miejscu zbiórki stawiam się ja, Xanagaz i spóźniony Silenoz. Dołącza też do nas przypadkowo spotkany niejaki Piotrek (jak się później okazało, w połowie wycieczki musiał zawrócić).

Nie byłbym sobą, gdybym, nie napomknął o pewnej nieprzyjemnej rzeczy, a mianowicie sytuacji pod znanymi łódzkimi kasztanami, gdzie to się umówiliśmy. Jako, że była to godzina 10, w sobotę, tak więc jak zwykle zbierają się tam lokalne koksy na trening. Jak się pojawiłem około 9:50 na miejscu było bodajże 2. Przez 10 kolejnych minut zebrało się ich ze dwudziestu, a przywitał się... jeden! Reszta tylko patrzyła z pogardą na "tych z innej bajki". Teraz czas na pointę: byli to szosowcy.. Nie lubię wrzucać wszystkich do jednego worka (bo zawsze znajdą się wyjątki), ale do większości "asfaltowców" mam po prostu awersję biorąc pod uwagę, jak bardzo są zadufani w sobie i swoich błyszczących karbonowych, pozłacanych, (etc, etc..) zabawkach. Nie pisałbym tego, gdyby to był pierwszy raz, ale taka sytuacja spotkała mnie już kilkakrotnie, co jest właściwie nie do pomyślenia w środowisku MTB. To jest norma, czy tylko w Łodzi tak jest?
To tyle tak na marginesie, oczywiście nie chcę tutaj nikogo urazić oraz szufladkować, bo zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy są tacy sami. Peace, love & understanding. No.. Może z małymi wyjątkami.

Wracając do wycieczki: ruszamy. Kierunek: Kaloryfer, a na nim Triss. W kompletnym składzie, uzbrojeni w 2 mapy i GPS ruszamy na podbój zielonego szlaku, miejscami dosłownie zapomnianego, lecz to tylko dodawało fun'u całej eskapadzie, gdyż urozmaicało ją o przeprawy przez bagna/gęste pola/zarośnięte lasy.
Całość ze szczegółami opisał Tomek:
http://xanagaz.bikestats.pl/530842,Zielony-szlak-i-inne-atrakcje.html
Ja tylko uzupełnię to o małą relację foto.

Odwrotu nie ma, tak więc przejść jakoś trzeba © Raven

Bo domowe żarcie to podstawa: ryż z serkiem © Raven

Heroiczna wspinaczka, bo nie chciało się iść dookoła © Raven

Smarowane oliwą z pierwszego tłoczenia © Raven

Wesoło przez pole... © Raven

...i trochę mniej wesoło © Raven

Tajemne metody komandosów: wiązanie włosów zbożem © Raven

"Gdzie dalej?" "Jak to gdzie? Prosto!" © Raven

Zasłużona wyżerka © Raven

Trochę wody dla ochłody © Raven

Jak nie ma gdzie umyć, to trzeba wywietrzyć :P © Raven

Twierdził, że nie przejdzie - zmienił zdanie na widok obiektywu © Raven

Finalne grillowanie © Raven


Zielony szlak zaliczony!

HZ=45%
FZ=31%
PZ=10%

P.S. Myślałem, że to ja jestem marudny, ale poznając Silenoza poczułem się dowartościowany. :D




Przejechane: 14.73 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:41 h
Średnia: 21.56 km/h
Maksymalna: 31.70 km/h

Taxi - kurs 179 + ciekawostki

Piątek, 8 lipca 2011 | Komentarze #15

Kilka foto-ciekawostek.

Na potwierdzenie tezy, że nieskończone są tylko wszechświat i głupota ludzka:

Łódź, Real, Poison Curare (na pokładzie m.in. RS Pike) + linka za 15zł © Raven

Swoją drogą ciekawy jestem, czy wrócił rowerem, czy butolotem. Idąc dalej, tropem rzeczywistości serwisowej:
Zabytkowy mechaniczny licznik na piaście © Raven

Pytanie za 100pkt: Co to jest za wentyl? © Raven

Wybaczcie, że zdjęcia mają jakość godną kalkulatora, ale tylko komórkę miałem pod ręką.




Przejechane: 36.54 km
w tym teren ~11.50 km

Czas: 01:58 h
Średnia: 18.58 km/h
Maksymalna: 36.36 km/h

Na godzinkę

Czwartek, 7 lipca 2011 | Komentarze #0

Godzina dość późna, zmęczony po pracy, ale trza było się gdzieś ruszyć, zrobić cokolwiek, byle nie siedzieć przed komputerem. Telefon do Irmy i w drogę. Najpierw na obiad do Maca, a potem trasa, można rzec, standardowa. Jako, że ta dawno nie siedziała na rowerze, to tempo było baaaaaardzo spokojne.

Małe art foto: Potęga korozji © Raven

Na zadupiu mgliście © Raven




Przejechane: 13.63 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:36 h
Średnia: 22.72 km/h
Maksymalna: 34.50 km/h

Taxi - kurs 178

Czwartek, 7 lipca 2011 | Komentarze #0

Kategoria Solo, Na twardo, 0-50km



Przejechane: 12.68 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:31 h
Średnia: 24.54 km/h
Maksymalna: 32.80 km/h

Taxi - kurs 177

Wtorek, 5 lipca 2011 | Komentarze #0

Kategoria Solo, Na twardo, 50-100km