Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 63.48 km
w tym teren ~1.00 km

Czas: 03:13 h
Średnia: 19.73 km/h
Maksymalna: 36.00 km/h

Mistrzowskie połączenie

Środa, 30 stycznia 2013 | Komentarze #8

Czyli rower i basen w jednym. W ogóle cała Łódź dzisiaj pływała. +5 stopni, cały dzień deszcz, studzienki kanalizacyjne pozapychane. Potop. Dźwięk piłowanych obręczy (koniec klocków) i ich późniejszy widok chyba będą mi się śniły po nocach.

Piłujemy obręcze © Raven


A teraz true story!
Jadę sobie z pewną paczką... Dojechałem, zabrałem się za parkowanie (tj. przypinanie roweru do pierwszego lepszego słupa). Wnet znikąd pojawia się pewna dziewczyna (średni wzrost, blond włosy, dobrze jej z oczu patrzyło, ogólnie brak uwag) trzymając w ręce.. modem do internetu mobilnego. I z tekstem do mnie:
-Hej! Wiesz może jak to otworzyć, żeby włożyć kartę SIM?
o_O
Wziąłem, krótką chwilę powalczyłem i otworzyłem. Podziękowała, miło się uśmiechnęła i zniknęła.

O mało szczęki nie umoczyłem w kałuzy.

Kategoria 50-100km, Kurierka, Na twardo, Solo


<< Poprzedni wpis: Oszukać przeznaczenie
>> Następny wpis: Oblałem egzamin praktyczny na prawo jazdy
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
kundello21
| 14:19 środa, 6 lutego 2013 | linkuj Jest łódź, to musi pływać;D
alkor
| 19:02 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj Jakby mi coś było potrzebne teraz-zaraz-już a nie byłabym w stanie sama ogarnąć i nie miała nikogo pod ręką to tak- poprosiłabym o pomoc.:)
Raven
| 14:34 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj @alkor: Też pytasz przypadkowych przechodniów o rady dotyczące eksploatacji sprzętu elektronicznego? :P

@barklu: Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wiele czynników na to wpływa: od pogody (deszcz vs. sucho) zaczynając na wariancie tras (wiadomo, że tnąc przez całe miasto głównymi arteriami mniej się używa hamulców, niż kręcąc się po centrum) kończąc. Latem, to czasami i miesiąc się na jednej zmianie przejeździ, a przy takiej kaszanie jak teraz, to bywa, że 2 dni i kosz. Zdarzało się i tak, że zakładałem nowe klocki rano, a wieczorem już nie było po nich śladu. Parę złotówek to jest, tak więc jeśli widzę, że została połowa okładzin, to do wyrzucania ich się nie palę. Czasami wystarcza to na kilka dni, a czasami wychodzą takie jaja, jak widać na zdjęciu.

@siwy: A co, jeśli by miała ciemne/rude/jakiekolwiek inne włosy? :)
siwy-zgr
| 09:35 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj Mateusz, jak blondynka, to pewnie Twoj aniol stroz ;)
barklu
| 16:27 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj Co ile klocki zmieniasz?
alkor
| 00:26 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj Ja tam to dziewczę rozumiem:P
A co do potopu... właśnie dlatego teraz nie biegam bo uznałam, ze żaden ze mnie Chrystus żeby po wodzie łazić:P
A jeździdło w kawałkach więc dla braku jazdy wytłumaczenia nie muszę szukać:]
Raven
| 21:01 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj Zanim ogarnąłem co właściwie się stało, to już było po ptokach. ;)
mors
| 21:00 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj Trzeba było focić. ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!