Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 17.19 km
w tym teren ~0.50 km

Czas: 00:49 h
Średnia: 21.05 km/h
Maksymalna: 36.88 km/h

W poszukiwaniu nowego kasku

Piątek, 3 sierpnia 2012 | Komentarze #4

Objeździłem kilka sklepów i kupiłem.. nic. Albo kształt/kolor nie ten, albo ciężkie bydle, albo jak już coś się znalazło, to w cenie z kosmosu. A tak, to samo budżetowe badziewie. Lipa. Trudno, pojadę bez kasku. Na koniec świata nie jadę, nad morzem też jakieś sklepy rowerowe powinny być. Może na miejscu kupię coś sensownego.

Nowe, plastikowe bilety parkingowe w Manufakturze © Raven

Kategoria 0-50km, Na twardo, Solo, Z fotkami i filmami


<< Poprzedni wpis: Test drive powypadkowy
>> Następny wpis: SLM, czyli Szlakiem Latarń Morskich - dzień 0
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
Raven
| 12:28 niedziela, 19 sierpnia 2012 | linkuj @gavek: Już Ci opowiadałem o szczegółach. Rychło w czas.. ;)

@inimicus: A jaki w tym problem? Za parkingi strzeżone dla aut też się płaci, przecież nikt charytatywnie nad naszym sprzętem siedział nie będzie. Poza tym przymusu nie ma i zawsze można zaparkować przy zwykłym stojaku.

@izka: Wszystko zależy od ludzi, ale z drugiej strony nie popadajmy w paranoję. Idąc tym tokiem myślenia, to najlepiej w ogóle z domu nie wychodzić, bo zawsze i wszędzie mogą Ci coś ukraść. Chociaż w domu też..
Btw, pod Galerią Łódzką (też jest "strzeżony") bym sprzętu nie zostawił, w Manu jest to rozwiązane bardziej profesjonalnie i wzbudza dużo więcej zaufania. Patrzmy na konkrety, a nie ogólnikowo, bo coś tam gdzieś tam.
izka
| 13:38 piątek, 17 sierpnia 2012 | linkuj Ja i tak swojego roweru w Manu nie zostawię ! :)
Po tym jak w Warszawie w jednym centrum handlowym ochroniarz brał łapówki od złodziei, to już nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. :]
inimicus
| 10:14 środa, 8 sierpnia 2012 | linkuj Trochę to mało "friendly" płacić za parkowanie roweru! Dla mnie to nie do pomyślenia..
gavek
| 19:28 poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | linkuj Dobrze, ze juz sie pozbierales.
To kiedy wyprawa?
Ja wygrzebalen nastepna ramę, poprzejpadalem rupiecie i troche dokupilem. Obecbie przerabiam - doslownie sakwy. Z wiertarka i kawalkami sklejki.

Jak mowilem moze sie jakos bym dolaczyl d wyjazdu. Bardziej terenowo czy asfaltowo?

Pozdrowienia z konca Polski akurat po burzy i bez pradu. ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!