Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 34.82 km
w tym teren ~28.00 km

Czas: 02:21 h
Średnia: 14.82 km/h
Maksymalna: 70.20 km/h

Skrzyczne klimaty 4/4

Czwartek, 3 maja 2012 | Komentarze #3

Zanim reszta podniosła dupy z łóżek, ja z Bartkiem postanowiliśmy polecieć zrobić szybką poranną rundę wymyślonym dzień wcześniej kółkiem poprawiając przy tym czas i technikę. W pewnym momencie przekombinowałem, co zaowocowało tym:

Z relacji naocznych świadków wynika, że leciałem przez kierownicę bardzo długo. Zgadzało by się. Świat leciał mi w zwolnionym tempie, a w głowie kotłowała się myśl "zaraz zginę" oraz druga myśl "jak tego uniknąć?". :D Ostatecznie jednak efektownie poleciałem rysując sobie ciut głębiej lewe ramię (poważniejszych obrażeń brak).

Na drugą rundę dołączyło kolejnych 2 śmiałków. Zaczęły też pojawiać się dziury w dętkach. W jednym złośliwym kole.

Kolejna z rzędu guma © Raven

Podczas jednego z pit-stopów przez nieuwagę jeden z kasków postanowił niekontrolowanie oddalić się od grupy, bezwładnie tocząc się po zboczu w dół. Winowajca miał kursa. :)
W pogoni za kaskiem © Raven

Na szczęście gogle postanowiły zatrzymać się dużo wcześniej.

Z innej perspektywy © Raven

Po wszystkim chłopaki pokazali nam inną traskę, obczajoną dzień wcześniej. Krótsza, ale bardzo fajna i momentami techniczna.
Łańcuch żyjący swoim życiem © Raven

Pod koniec dość długi asfalt, dość stromo w dół. Oczywiście nie omieszkaliśmy polecieć całości dwukrotnie. Za drugim razem, mimo kilku przeciwności (ludzie-święte krowy, czy też samochód skręcający w bramę bez kierunkowskazu), udało mi się na granicy przyczepności wyciągnąć z Poisona 70km/h. Nareszcie! :)

Na koniec szczypta podsumowań i statystyk:
-wyjeżdżone 2 karnety na wyciągu krzesełkowym (łącznie 14 odcinków)
-5-10 złapanych gum (w tym ani jednej u mnie)
-1 zmasakrowana sztyca
-1 skrzywiona korba
-1 wgnieciona obręcz
-i rozcięty łuk brwiowy
-2 poharatane ramiona
-1 blizna po tarczy hamulcowej
-dziesiątki małych zadrapań i siniaków
-kilka kilogramów błota zmytego z rowerów
-kilka kilogramów (łącznie) wygrillowanej kiełbasy i kaszanki
-kilka litrów (na głowę) wypitego piwa
O czymś zapomniałem? Nie wiem, ale niektórych aspektów sucho podliczyć nie można. Ogólny bilans baaardzo pozytywny. :)

Kategoria 0-50km, GPS, Kilkudniowa zadyma, Offroad, W towarzystwie, Z fotkami i filmami


<< Poprzedni wpis: Skrzyczne klimaty 3/4
>> Następny wpis: Taxi - kurs 320
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
Raven
| 08:13 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj Wcześniej miałem Rocket Rony. Fakt, lżejsze, szybsze. Ale jeśli chodzi o trzymanie w zakrętach, to w porównaniu do obecnych Michelinów - pływały.
Raven
| 08:12 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj Bieżnik, jak bieżnik, na bardziej mikrym też się da. Krój i wielkość kostki to jedno, bardzo ważną rolę pełni twardość mieszanki gumy, z jakiej zrobiona jest opona. Te moje oponki może do najlżejszych nie należą, ale twardość jest w sam raz, a specyficznie wyprofilowane klocki z boku opony świetnie trzymają ją na zakrętach i bocznych skosach.

Co do ciśnienia, to ciężko powiedzieć, bo nie mierzyłem, ale obstawiam coś koło 2,8 bar może. Na zdjęciu powyżej jakoś bardziej ją w ziemię wcisnąłem i wygląda, jakby nie wiadomo jak niskie to ciśnienie było.
siwy-zgr
| 07:55 niedziela, 13 maja 2012 | linkuj Swoją drogą szacun, że na tych Twoich oponkach z mikrym bieżnikiem tam pocinałeś. Na jakim z grubsza ciśnieniu jeździłeś?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!