Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 53.37 km
w tym teren ~1.00 km

Czas: 02:31 h
Średnia: 21.21 km/h
Maksymalna: 35.60 km/h

Taxi - kurs 240

Środa, 16 listopada 2011 | Komentarze #4

Przemyślenia na dziś:
Na posiadanie klaksonu w samochodzie powinny być wydawane stosowne zezwolenia - po pozytywnym zaliczeniu serii testów psychologicznych.

Zapomniane przez ludzkość © Raven

Kategoria 50-100km, Kurierka, Na twardo, Z fotkami i filmami


<< Poprzedni wpis: Taxi - kurs 239
>> Następny wpis: Taxi - kurs 241 - awaria
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
gavek
| 21:08 poniedziałek, 21 listopada 2011 | linkuj Ostatnio zapanowała moda z klaksonami typu - zjeżdzaj - tam masz ścieżkę i się wlecz !
Dzisiaj jakoś nie miałem, ale ostatnio dosyć często.
causeilovemybike
| 18:09 poniedziałek, 21 listopada 2011 | linkuj Tak, niektórzy kierowcy używają klaksony na wszystko, co rusza się po drogach:)
Raven
| 14:58 poniedziałek, 21 listopada 2011 | linkuj Wszystko się zaczęło od zakupu żółtego roweru i naklejek z motywem NYC-Taxi (czyli nowojorskie YellowCab). A że sprzęt służy do jazdy po mieście, to już tak się utarło. :)
feels3
| 22:55 środa, 16 listopada 2011 | linkuj Taxi kurs nr240, cierpliwie stosujesz nazewnictwo wpisów ;)

Jakaś geneza tego tytułu istniejet? :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!