Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 74.89 km
w tym teren ~50.00 km

Czas: 04:12 h
Średnia: 17.83 km/h
Maksymalna: 47.72 km/h

"Gdzie ich tam diabły poniosły?!"

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 | Komentarze #5

Tytułowy cytat to słowa pewnej słusznej wiekiem przedstawicielki ludności wiejskiej, gdy nagle wyjechaliśmy rowerami wprost z pola, gdzieś pod Dobieszkowem.

Ustawka z Bartkiem-Chemikiem i jego kumplem. Główne założenia: w miarę lajtowe tempo, unikamy asfaltu jak ognia (co widać poprzez kształt tracka GPS :P), eksplorujemy trochę zadupia i świetnie się przy tym bawimy. Pełen fun i rekreacja.
Trasa jak widać (lasy, pola, dziury, włącznie z kawałkami czerwonego, czarnego i zielonego szlaku) + wycieczka do żwirowni. Wielkie jak kanion dziury w ziemi i malutkie ludziki/samochodziki/koparki na ich dnie robią wrażenie.



Loty ze spadochronem - nieudolne próby © Raven

Tyle zostało po znanym drewnianym palu na górce przy Dobrej © Raven

Szkoda go trochę. Niby tylko kawał drewna, a jednak stał tam "od zawsze". :(

Smoleńsk 2? (poligon ASG lub coś w podobie) © Raven

"Tak! Teraz na pewno nikt nas nie namierzy!" © Raven

Mała wskazówka: 51.854918333 19.543718333 ;)

Na przełaj przez las, czyli gałęzie są wszędzie © Raven

Kolory MTB © Raven

Teraz czekamy na bombowca © Raven


Z cyklu: Na krawędzi - żwirownia © Raven









Kategoria 50-100km, GPS, Offroad, W towarzystwie, Z fotkami i filmami


<< Poprzedni wpis: Odprocentowanie
>> Następny wpis: Do pracy
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
Raven
| 19:50 piątek, 22 kwietnia 2011 | linkuj Zobacz sobie na tracku, 'po prawej na dole'. Przy widoku satelitarnym widać dziury w ziemi.
skibabike
| 11:31 piątek, 22 kwietnia 2011 | linkuj Na ostatnim zdjęciu prawie jak w domu , telewizor , fragmenty instalacji pcv ... Gdzie ta kopalnia dokładnie ?
Raven
| 06:24 wtorek, 19 kwietnia 2011 | linkuj Fakt, poszalałem trochę.

-"Panowie, tu się droga kończy!"
-"Jedź, nie pier**l!"

^Takiej jazdy brakowało mi przez całą zimę. ;)
k4r3l | 04:38 wtorek, 19 kwietnia 2011 | linkuj niezła jazda i ciekawa okolica! się dzieje :)
Ceber
| 01:39 wtorek, 19 kwietnia 2011 | linkuj Noto troche poszalałeś ... a ja do 3 w robocie :|
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!