Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 43.52 km
w tym teren ~30.00 km

Czas: 03:02 h
Średnia: 14.35 km/h
Maksymalna: 44.90 km/h

W poszukiwaniu lepszego świata..

Poniedziałek, 23 lutego 2009 | Komentarze #3

Samotne kilometry w rytmie trance. Później zadzwonił Muchozol, że jednak by się gdzieś przejechał. Zdrowie > Lublinek > Rudzka.
Powrót już po ciemku, na gorszym niż zwykle autopilocie. Nie chce mi się więcej pisać.

W krainie śniegu © Raven
Zgon gdzieś za lotniskiem © Raven

Wnioski: W śniegu po osie zapewne da się jeździć. Wymaga to tylko ponadludzkich umiejętności.

Kategoria 0-50km, Offroad, W towarzystwie, Z fotkami i filmami


<< Poprzedni wpis: Krucjata na zmotoryzowanych
>> Następny wpis: Warsztatowo
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
Anonimowy tchórz | 21:16 poniedziałek, 23 lutego 2009 | linkuj Co do ostatniego zdjęcia wschód jest trochę na prawo ;]
Raven
| 19:53 poniedziałek, 23 lutego 2009 | linkuj Wszystkiego trzeba spróbować ;)
flash
| 19:51 poniedziałek, 23 lutego 2009 | linkuj Pięknie, i zdrowie i zgon w jednym ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!