Jeżdżę, więc jestem.


avatar Niniejszy blog rowerowy prowadzi Mateusz vel. Raven, który z pofabrycznej Łodzi pochodzi. Od początku 2009 roku (od kiedy prowadzi tutaj statystyki) przejechał 28483.21 kilometrów, w tym 4325.30 po wertepach. Jeździ ze średnią prędkością 19.69 km/h.
Inne informacje znajdziesz tutaj.
button stats bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi na Bikestats

Mój Skype

Mój stan

Ujeżdżany sprzęt

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Raven.bikestats.pl

Archiwum


Przejechane: 23.15 km
w tym teren ~7.00 km

Czas: 01:27 h
Średnia: 15.97 km/h
Maksymalna: 32.53 km/h

Jak to jest zabrać drewno do lasu?

Środa, 1 stycznia 2014 | Komentarze #6

Niniejsza wycieczka miała dojść do skutku w sylwestra, ale około godziny 22 deszcz pokrzyżował nam plany. Postanowiliśmy wdrożyć sylwestrowy plan B, a trip zrealizować gdy tylko wytrzeźwiejemy, więc niecałe 24h później. Gwoździem programu miało być ognisko, ale biorąc pod uwagę wcześniejszy deszcz Siwy zwątpił w to, czy uda się wzniecić ogień. Więc co? Więc wymyśliłem, że zabierzemy ze sobą drewno. :D Fajnie było (hmm... dopóki ogień nie zgasł). Tylko Marysia wymiękła.

Wiem, pomysł był poroniony, ale przecież takie są najlepsze. :) I oby w więcej takich obfitował cały nadchodzący rok, czego sobie i wszystkim czytającym ten wpis życzę.
Ognisko na powitanie nowego roku

Ognisko na powitanie nowego roku

Kategoria Z fotkami i filmami, W towarzystwie, Offroad, 0-50km


<< Poprzedni wpis: Podsumowanie?
>> Następny wpis: 1006 metrów
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



Komentarze
alkor
| 21:07 piątek, 21 lutego 2014 | linkuj Brat! Wiosna! Jeździć!
;)
kundello21
| 18:35 piątek, 10 stycznia 2014 | linkuj To nie chciało się palić? Ja tam zawsze wrzucam stos butelek na rozpałkę ;)

he he he
Raven
| 06:59 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Oj tam.. Oj tam.. :)
alkor
| 19:45 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Minimalnie wcześniej niż dałeś znać, a nie minimalnie wcześniej niż coś się dzieje:D
Raven
| 18:45 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Przecież dałem Ci znać minimalnie wcześniej - miałaś jakieś 10 minut na decyzję i wyjście z domu. :P

Hmm.. Bo wbrew pozorom to nie jest tak, że moje ręce współpracują już tylko z okrągłą kierownicą. Po prostu jakoś tak wychodzi. :)
alkor
| 20:04 niedziela, 5 stycznia 2014 | linkuj Są najlepsze tylko dawaj o nich znać minimalnie wcześniej, Brat;)

A w ogóle to wreszcie wpis u Ciebie. Byłam wielce zadziwiona jak mi się wyświetlił:P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!